Tłumy na pokazie Łosia w Mielcu

Mielec to miasto, które liczy niewiele ponad 60 000 mieszkańców. Statystycznie, co czwarty z nich odwiedził w niedzielę (30.09) teren zakładów PZL Mielec. Każdego z nich ściągnął w to miejsce jeden eksponat- replika samolotu PZL-37 Łoś. Szacuje się, że mieleckiego Łosia mogło zobaczyć nawet 15 000 ludzi.



To najlepszy dowód na to jak ogromne zainteresowanie budzi ten samolot nie tylko w Mielcu, ale także w całym kraju. Po ilości wejść na bloga i ruchu na Facebooku wyraźnie widać, że w pozostałych części kraju nie brakuje osób, które pragną go zobaczyć, albo dowiedzieć się więcej o polskim bombowcu. Jak można wykorzystać to zainteresowanie?

Pan Adam Sikorski znany z programu "Było...Nie minęło" zaproponował, że dobrym pomysłem byłaby próba prezentacji modelu w tak wielu miastach Polski jak to tylko możliwe. To idealny sposób na promocję nie tylko samej repliki, ale co najważniejsze historii polskiego lotnictwa, jak i dokonań przemysłu lotniczego.


Oczywiście przedsięwzięcie takie wiązałoby się z dużymi kosztami, ale zainteresowanie społeczne z jakim spotkał się projekt budowy repliki, daje spory argument organizatorom przy poszukiwaniu potencjalnych sponsorów.

Być może akcja z objazdowym Łosiem jest też dobrą okazją do przeprowadzenia zbiórek społecznych, które mogłyby stać się zaczynem do budowy jeszcze doskonalszej repliki, która mogłaby stanąć w którejś z największych placówek muzealnych. Kto wie, może dzięki temu uda się zrealizować jeszcze bardziej ambitny i wymarzony przez Polaków scenariusz czyli stworzenie latającego Łosia?



Zdjęcia: Blog Mieleckiej Społeczności

Komentarze

  1. Na moim koncie YT jest klika filmów z tym Łosiem;
    np. ten;
    http://www.youtube.com/watch?v=Ano4z1vwX7E

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz